Nowe idzie. Unia dała. Na nowy blok. Można się łatwo zorientować, bo wszystko ma unijne naklejki. Aż się dziwię, że my, czyli personel, jeszcze nie nosimy na czołach takich naklejek. Ale może my nie spełniamy wymogów?
Nowy blok, nowe sprzęty, nowe zasady. Mamy tu:
-Nowe ubrania- nieodmiennie, od kilku dni, wkładając spodnie nie mogę nadziwić się temu, że gumka działa i nie muszę przyklejać ich plastem do ciała, zeby nie spadły...
-Nowe bakterie- kolorowrażliwe. Przed inwazją na blok powstrzymuje je cienka żółta linia namalowana na ziemi.
-Nowe aparaty do znieczulenia- w trybie pediatrycznym nie da się ustawić wagi pacjenta na mniej niż 4 kg. Widocznie Unia mniejszych nie przewiduje...
-Nowe komputery i systemy informatyczne- wyniki pacjenta są w komputerze i cały szpital korzysta z loginu i hasła jednego z chirurgów. Kiedy zrobią statystykę, to na pewno dostanie on premię, jako najbardziej aktywny pracownik.
-Nowe USG! co wyjaśnia czemu większość anestezjologów wychodzi z dyżurki ubabrana żelem w różnych miejscach ciała.
-Nowe drzwi, które otwierają się niezależnie czy ktoś stoi na ich drodze, czy nie. Siniaki na twarzach doskonale komponują się z naszymi nowymi szarymi ubrankami.
Nowy blok, nowe sprzęty, nowe zasady. Mamy tu:
-Nowe ubrania- nieodmiennie, od kilku dni, wkładając spodnie nie mogę nadziwić się temu, że gumka działa i nie muszę przyklejać ich plastem do ciała, zeby nie spadły...
-Nowe bakterie- kolorowrażliwe. Przed inwazją na blok powstrzymuje je cienka żółta linia namalowana na ziemi.
-Nowe aparaty do znieczulenia- w trybie pediatrycznym nie da się ustawić wagi pacjenta na mniej niż 4 kg. Widocznie Unia mniejszych nie przewiduje...
-Nowe komputery i systemy informatyczne- wyniki pacjenta są w komputerze i cały szpital korzysta z loginu i hasła jednego z chirurgów. Kiedy zrobią statystykę, to na pewno dostanie on premię, jako najbardziej aktywny pracownik.
-Nowe USG! co wyjaśnia czemu większość anestezjologów wychodzi z dyżurki ubabrana żelem w różnych miejscach ciała.
-Nowe drzwi, które otwierają się niezależnie czy ktoś stoi na ich drodze, czy nie. Siniaki na twarzach doskonale komponują się z naszymi nowymi szarymi ubrankami.
4 komentarze:
:D Miało być jak nigdy, a wyszło... jak zwykle!
Pozdrawiam i oczywiście szczęśliwego Nowego Roku!
M.
Bakterie kolorowrażliwe.... Taaaa... Zapytaj mnie lepiej po co takowa linia jest na bloku oper. na Banacha w Warszawie? Żeby pacjentka nad tą linią przelazła w fizelinowej koszuli na łóżko blokowe. A asystent co może zrobić za tą linią? Leżć z kanapką w zębach. A znany profesor O. to za tę linię z cygarem lazł. Zapalonym i dymiącym. Ha.
Znam firmę dostarczającą oprogramowanie, która zapewniała wsparcie techniczne dla klienta używając jednego loginu. Ciekawie się zrobiło jak ten jeden login się zablokował...
Na bloku cuda wianki, a w praktyce nic się nie zmieniło pewnie. Mimo wszystko życzę lepszego roku :)
Prześlij komentarz