poniedziałek, 19 września 2011

Niemęskie sprawy

Rozmawia kilku znajomych mężczyzn.
-Dla mnie najbardziej niemęskie to są japonki...
-Tak? Dla mnie japonki są ok. Ale koszulka polo nie przejdzie. Mega niemęska.
-Ja tam polo mogę nosić, ale ogolone pachy? To dopiero obciach
-Hm, nie rozumiem was. Niemęskie jest psikanie perfumami. Facet powinien mieć swój zapach, a nie pachnieć na kilometr...

Dla żadnego z nich nie jest niemęskie:
Studiowanie grubo powyżej ukończenia 25 roku życia, co za tym idzie nisko płatna praca, a dalej- bycie na utrzymaniu żony (która to studia skończyła w terminie i dzięki temu "dorabia" w trzech miejscach, bo "ma takie możliwości")
Szukanie pracy przez pół roku (ona wraca do domu i pyta: wysłałeś CV na to ogłoszenie, co Ci znalazłam? on " nie miałem czasu")
Powiedzenie "jak tak bardzo Ci zależało na wymianie baterii, to mogłaś przecież hydraulika zamówić"
Spytanie "Kochanie, nie pamiętasz do kiedy mam przegląd techniczny w aucie?"


8 komentarzy:

Anonimowy pisze...

A, bo życie nie jest łatwe? A po burzy spokój?

zośka

onna pisze...

dobre ;)

Anonimowy pisze...

no właśnie... dobrze powiedziane!

Anonimowy pisze...

Święte słowa
GB

Anonimowy pisze...

Wybrałaś sobie ciapę, to noś teraz spodnie z dumą.

Anonimowy pisze...

ehhhh mężczyznom naprawdę łatwiej w życiu....

Matka córek pisze...

:)

vuze pisze...

po prostu faceci :)