tag:blogger.com,1999:blog-6164929242831407984.post6447549930994400866..comments2024-01-02T12:36:04.210+01:00Comments on Będąc Młodą Lekarką: Niewesoły powrót do pracyMłoda Lekarkahttp://www.blogger.com/profile/03298267476334076935noreply@blogger.comBlogger12125tag:blogger.com,1999:blog-6164929242831407984.post-80732279324654601752012-03-16T15:28:27.904+01:002012-03-16T15:28:27.904+01:00:-( nie wiem co napisac...:-( nie wiem co napisac...xrajkahttps://www.blogger.com/profile/03121205374465617019noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6164929242831407984.post-82750685591250396542012-01-12T18:28:27.924+01:002012-01-12T18:28:27.924+01:00Jestem studentką medycyny, rok III. Na bloga trafi...Jestem studentką medycyny, rok III. Na bloga trafiłam dziś i muszę przyznać, że jest wciągający.<br />Na zajęciach z interny spędzamy czas na intensywnej. W tym tygodniu byłam świadkiem, jak grupa lekarzy próbowała ratować dziewczynę dwa lata młodszą ode mnie. Młodzieńcze zapalenie stawów, przeniesiona z Pulmunologii z powodu nagłego wylewu śródczaszkowego. Z czystym sumieniem mogę nazwać działania anestezjologów walką o jej życie.<br />Jednak najgorsza była matka dziewczyny rozmawiająca przez telefon z mężem/ojcem Oli/kimś bliskim (?), która między jednym szlochem a drugim wydusiła z siebie "Mówią, że może umrzeć w każdym momencie". <br />Dotarłam do wpisu o pewnych siebie i zarozumiałych "aktualnych" studentach medycyny - ze mną jest na odwrót. Boję się, że kiedyś z mojej winy - błędu wynikającego ze stresu, braku wiedzy - któraś z takich bitew zakończy się porażką. Dlatego czuję się nieco skrzywdzona generalizowaniem ;). <br />PepeAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6164929242831407984.post-37365682612543336162012-01-11T10:33:49.037+01:002012-01-11T10:33:49.037+01:00Bardzo trudno coś napisać po takim poście. Szczegó...Bardzo trudno coś napisać po takim poście. Szczególnie jeżeli ma się swoje dzieci. <br />Dlatego bardzo się cieszę, że są tacy ludzie jak Ty. Jesteś prawdziwą twardzielką.KHhttps://www.blogger.com/profile/15890210492138564917noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6164929242831407984.post-30194621223768347302012-01-10T21:15:05.352+01:002012-01-10T21:15:05.352+01:00O tym właśnie, że będzie tak ciężko momentami, mów...O tym właśnie, że będzie tak ciężko momentami, mówili mi i ostrzegali, zanim zaczęłam te studia. Zawsze uważałam, że spokojnie sobie z tym poradzę. Teraz, kiedy jest mi to wszystko o czym piszesz bliższe, nie jestem już taka pewna...Sylwiahttps://www.blogger.com/profile/07212125189251374872noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6164929242831407984.post-12604929276478127652012-01-08T22:41:09.745+01:002012-01-08T22:41:09.745+01:00Też pracuję w szpitalu, na oddziale psychiatrii dz...Też pracuję w szpitalu, na oddziale psychiatrii dziecięcej. Nie powiem, że jest lekko, ale teraz nie wyobrażam sobie dnia bez tych dzieciaków. Na początku zmęczenie psychiczne rosło z dnia na dzień, nie mogłam przestać myśleć o niektórych przypadkach. Teraz staram się oddzielać pracę i dom.<br /><br />Praca w szpitalu zawsze jest ciężka. I też uważam, że pracujący tam nie mają lekko, ale też nie można o nich mówić w kategoriach nadludzi.<br /><br />Pozdrawiam:))<br />http://wishcorner.blogspot.com/Idahttps://www.blogger.com/profile/18071024408809483063noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6164929242831407984.post-4205231149981896832012-01-08T21:17:00.898+01:002012-01-08T21:17:00.898+01:00Dziękuję za słowa wsparcia i za życzenia.
Cieszę ...Dziękuję za słowa wsparcia i za życzenia. <br />Cieszę się, że po tamtym czwartku był długi łikend i mogłam ochłonąć. Jutro studenci,więc psychika odpoczywa, a od wtorku poproszę o przydział na salę ortopedyczną, a najlepiej migdałkową...Młoda Lekarkahttps://www.blogger.com/profile/03298267476334076935noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6164929242831407984.post-60717809949059857962012-01-08T19:58:18.298+01:002012-01-08T19:58:18.298+01:00anu niewesoło... moja konstrukcja psychiczna dyskw...anu niewesoło... moja konstrukcja psychiczna dyskwalifikowałaby mnie do pracy w takich "okolicznościach"...Sydoniahttps://www.blogger.com/profile/06849969882588761657noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6164929242831407984.post-89172532047942939602012-01-08T14:29:43.035+01:002012-01-08T14:29:43.035+01:00Miejmy nadzieję, że Szef zadecyduje, że oboje z te...Miejmy nadzieję, że Szef zadecyduje, że oboje z tego wyjdą ...<br />nikaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6164929242831407984.post-17177805673963916782012-01-08T10:34:32.531+01:002012-01-08T10:34:32.531+01:003 tygodnie temu moj Maluch (troszke mlodszy od Two...3 tygodnie temu moj Maluch (troszke mlodszy od Twojego Nowego) mial zabieg usuniecia wrodzonej przetoki. Miala byc malutka a sam zabieg-"minutka dziesiec". Okazalo sie, ze zabieg trwal 2 godziny i to byly najgorsze 2 godziny...oddajesz swoje dziecko pielegniarce i nie wiesz co sie z nim dzieje. Trzymasz sie tego, ze jest w rekach ludzi ktorzy wiedza co robia. I ktorym zalezy...<br />Twoja praca jest bardzo, bardzo trudna ale tez nie ma chyba piekniejszej, choc czasem jest Kuba, a czasem Nataszka...Kudlatahttps://www.blogger.com/profile/18327817533782993460noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6164929242831407984.post-35384636704600802592012-01-07T23:03:47.090+01:002012-01-07T23:03:47.090+01:00Ano, Koleżanko, tak to w naszej pracy bywa - raz n...Ano, Koleżanko, tak to w naszej pracy bywa - raz na wozie, raz w nawozie.<br />Mimo to, miej dobry rok. Lepszy od poprzedniego i gorszy od następnego.Szaman Galicyjskihttps://www.blogger.com/profile/17084156432079695032noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6164929242831407984.post-41711516332242178732012-01-07T21:43:45.937+01:002012-01-07T21:43:45.937+01:00:( Nie da się nic mądrego napisać.:( Nie da się nic mądrego napisać.Monikahttps://www.blogger.com/profile/07958045997669748148noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6164929242831407984.post-60344999290503325022012-01-07T21:21:35.328+01:002012-01-07T21:21:35.328+01:00Uwielbiam TU do Ciebie zagladac...zawsze czekam na...Uwielbiam TU do Ciebie zagladac...zawsze czekam na jakis nowy wpis Twoja lekkosc pisania jest do pozazdroszczenia...ale to co przeczytalam dzis poprostu mna wstrzasnelo... mam dwoje dzieci 5i 3 latek i wiem ze zrobilabym dla nich wsyztsko jak widac czasami nie mozna zrobic nic bo wszystko dzieje sie jakby poza nami...smutne takie zycie podziwiam Cie i zycze wytrwalosci bo tacy ludzie,tacy wrazliwi ludzie-lekarze jak Ty są potrzebni zwłasza takim malym ludką,pozdrwaiammadzikhttps://www.blogger.com/profile/12914633207860809008noreply@blogger.com